Były główny inspektor GRD (Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska) alarmuje o nieprawidłowościach w postępowaniu dyscyplinarnym w Polskim Związku Łowieckim (PZŁ). Według jego informacji, wielu myśliwych unika odpowiedzialności za złamanie przepisów i czyni to bezkarnie.

Alarmujące doniesienia dotyczące postępowania dyscyplinarnego w PZŁ zostały ujawnione przez byłego głównego inspektora GRD, który postanowił ujawnić nieprawidłowości, na które natrafił w trakcie swojej pracy. Według niego, wielu myśliwych, którzy łamią przepisy dotyczące polowań oraz ochrony środowiska, unika konsekwencji swoich działań. Zamiast ponosić odpowiedzialność za swoje czyny, często ukrywają się za biurokratycznymi procedurami i odległością instytucji nadzorującej.

Były inspektor GRD podkreśla, że brak skutecznych działań dyscyplinarnych wobec łamiących przepisy myśliwych może prowadzić do dalszych nadużyć oraz zaniedbań w ochronie środowiska i zwierząt leśnych. Zdaniem specjalisty, konieczne jest wdrożenie bardziej efektywnych procedur kontroli i sankcji wobec osób naruszających przepisy polowań oraz prawo łowieckie.

Polski Związek Łowiecki jako organizacja skupiająca myśliwych i promująca zdrowe i zrównoważone polowanie, powinien wziąć odpowiedzialność za swoich członków i zapewnić, że wszelkie złamania przepisów będą konsekwentnie karane. Brak reakcji na doniesienia byłego inspektora GRD może zaszkodzić reputacji PZŁ oraz zrujnować zaufanie społeczne do myślistwa jako formy dbania o środowisko naturalne.

W związku z alarmującymi informacjami dotyczącymi nieprawidłowości w postępowaniu dyscyplinarnym w Polskim Związku Łowieckim, należy podjąć pilne kroki mające na celu poprawę sytuacji i zapewnienie rzetelnej kontroli nad przestrzeganiem przepisów łowieckich. Tylko w ten sposób można zagwarantować ochronę środowiska naturalnego i sprawiedliwość w polowaniach, które powinny odbywać się z poszanowaniem reguł i zasad.