W Szwajcarii myśliwi wciąż postrzelają, pomimo coraz większego sprzeciwu społecznego wobec polowań. Kraj ten słynie z pięknych krajobrazów, bogatej fauny i flory, ale także z tradycji łowieckiej, która sięga wieków.
Według danych statystycznych, w Szwajcarii co roku ginie kilkaset tysięcy zwierząt podczas polowań. Pomimo tego, że liczba zwolenników łowiectwa maleje, nadal istnieją liczne kluby myśliwskie i organizacje, które propagują tę praktykę.
Myśliwi argumentują, że kontrolowane polowania są niezbędne do zachowania populacji zwierząt oraz zapobiegania nadmiernemu rozprzestrzenianiu się niektórych gatunków. Twierdzą również, że polowanie jest dla nich sposobem na relaks i spędzanie czasu na łonie natury.
Jednak przeciwnicy polowań podkreślają, że istnieją inne metody ochrony i zarządzania populacjami zwierząt, które nie wymagają zabijania. Argumentują również, że polowanie jest okrutne i nieetyczne, szczególnie w przypadku gatunków zagrożonych wyginięciem.
Władze Szwajcarii stoją na pozycji, że polowanie jest legalne i regulowane przez odpowiednie przepisy. Jednak coraz więcej osób domaga się zmian w prawie, które ograniczyłby liczbę polowań oraz wprowadził bardziej restrykcyjne zasady dotyczące tego procederu.
W Szwajcarii myśliwi wciąż postrzelają, ale coraz większa liczba ludzi sprzeciwia się tej praktyce. Ostatecznie to społeczeństwo będzie musiało zadecydować, czy łowy są częścią kultury kraju, czy też należy zmierzać w stronę bardziej humanitarnych i etycznych sposobów zarządzania fauną.